Figura Pana Jezusa Mogilskiego

W grudniu 2015 roku na zlecenie Opactwa Cystersów w Mogile zeskanowaliśmy w 3D celem wykonania wirtualnego prototypu słynący łaskami Święt Krzyz, czyli Pana Jezusa Mogilskiego.

Krucyfiks dziś przechowywany w dawnej podkrakowskiej wsi Mogiła (dziś część Krakowa) został - według legendy - wyłowiony z Wisły przez pewnego kowala, w Wielki Piątek którejś z wiosen XIII stulecia. Wraz z nim wyłowione miały być dwa inne, które trafiły do kościoła Mariackiego (dziś bazylika) oraz kościoła Świętego Krzyża w Krakowie. Ów trzeci Krucyfiks miał zostać przyniesiony i umieszczony w kościelnym prezbiterium w opactwie zakonu Cystersów. Chrystus Mogilski od razu zyskał sławę cudowności. Jedna z legend głosi, że Cudowny Krucyfiks miał w 1241 r. ochronić opactwo w Mogile przed najazdem Tatarów. Kraków został wówczas, 31.III.1941 r., spustoszony i spalony (ocalał jedynie kamienny kościół pw. św. Andrzeja i gród wawelski), ale opactwo w Mogile – przetrwało najazd mongolski. Wtedy też prawdopodobnie zaginęły wspomniane dwa z trzech krucyfiksów wyłowionych w Wiśle. Ten najstarszy, wyłowiony z rzeki, Krucyfiks nie zachował się, niestety, do czasów obecnych. Nie wiadomo, co się z nim stało. Krucyfiks, który dzisiaj możemy podziwiać, pochodzi z połowy XIV wieku i jest fundacją króla Kazimierza III Wielkiego, który nakazał rozbudowanie opactwa w Mogile.

Postać Ukrzyżowanego, o wysokości 192 cm, wykonana została z jednego kawałka drzewa – wiązu – i polichromowana. Chrystus ma ludzkie włosy. Cały Krucyfiks ma snycerskie cechy stylistyczne charakterystyczne dla połowy XIV stulecia. Wysoko rozciągnięte ręce w charakterystycznym kształcie litery V, dobrotliwy wyraz twarzy, od którego Pana Jezusa niektórzy zwią Łaskawym, pozwalają zakwalifikować mogilski Krucyfiks do tzw. krucyfiksów mistycznych, wywodzących się z rejonu Nadrenii w Niemczech.

Włosy peruki, według legendy, od czasu nałożenia jej na głowę Chrystusa Ukrzyżowanego w 1447 r. miały niewytłumaczalnie rosnąć. Nie było więc odważnych, by spełnić prośbę królowej. W końcu zgodził się jeden z braci zakonnych, który nocą odciąć miał kosmyk włosów i zanieść go chorej królowej. Królowa wyzdrowiała ale od tego czasu, jak głoszą podania, włosy Pana Jezusa przestały odrastać.

Mogilski Krucyfiks w zależności od pory roku kościelnego zasłaniano tkaniną o różnych kolorach: w Wielkim Poście – fioletową, w okresie Wielkanocnym – białą. Działo się tak aż do czasów rozbiorów, niewoli narodowej, gdy pielgrzymki do Mogiły nabrały charakteru patriotycznego. Wówczas o trwaniu żałoby narodowej świadczyć zaczęła nowa tradycja zasłaniania Cudownego Krucyfiksu czarną tkaniną, niezależnie od okresu roku. W latach 1914-1918, w trakcie prac renowacyjnych kościoła mogilskiego, przemodelowano również samą figurę Chrystusa Łaskawego. Usunięto snycerskie pukle włosów, ukryte pod naturalnymi włosami przytwierdzonymi do figury, i rzeźbioną przepaskę biodrową. Jednocześnie naukowcy potwierdzili stare zapisy mówiące o nadpaleniach, pod peruką i perizonium haftowanym w kwiaty, powstałe po pożarze w 1447 r.

PK