Pieta Skrzatuska

Skanowanie 3D cudownej Piety z Sanktuarium w Skrzatuszu w diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej przeprowadziliśmy w grudniu 2016 roku. Pieta jest niewielka, ale posiada sporo precyzyjnie wykonanych detali rzeźbiarskich stąd proces skanowania 3D nie nalezał do łatwych. W rezultacie jednak z wygenerowaniem modelu 3D w formacie STL poradziliśmy sobie bez większych problemów, a uzyskany efekt zadowolił najbardziej wymagającą krytykę.

Figurę Bolesnej Matki Bozej Skrzatuskiej wyrzeźbiono w drewnie lipowym, najprawdopodobniej w I połowie XV wieku. Przedstawia Maryję trzymającą na kolanach ciało Jezusa, tuż po zdjęciu z krzyża. Zanim Pieta trafiła do Skrzatusza (w okolicach Piły), modlili się przed nią mieszkańcy Mielęcina (koło Tuczna). Niepokoje, które przyniosła ze sobą Reformacja Marcina Lutra, dotarły tam w 1575 r. Według przekazów Luteranie zrabowali wota, figurkę obciążyli kamieniami i chcieli zatopić w pobliskim jeziorze. Cudownym zrządzeniem Opatrzności wypłynęła jednak na powierzchnię. Uratował ją garncarz z Piły. Udało mu się odkupić Pietę od wandali i odstąpił ją mieszkance Skrzatusza. Początkowo trzymała ona figurę w domu. Pod wpływem snu umieściła ją w miejscowym kościele. Wkrótce Matka Boża Skrzatuska zasłynęła wieloma cudami. Sława sanktuarium rosła. Maryja obejmowała swoją opieką północno-zachodnie ziemie I Rzeczypospolitej. Rozprzestrzeniająca się Reformacja, rugując z tamtych terenów katolicyzm, spowodowała bowiem, że Skrzatusz stał się jedynym sanktuarium maryjnym na tym obszarze. Nic więc dziwnego, że z czasem miejscowość ta stała się poważnym centrum pielgrzymkowym. Wiele zawdzięczający wstawiennictwu Najświętszej Maryi Panny król Jan III Sobieski nakazał wzniesienie dla cudownej Piety nowego, większego kościoła. Wybudowano go w latach 1687-1694. Mnogość łask, jakimi Skrzatuska Pani obdarzała swoich czcicieli, skłoniło biskupa poznańskiego Wojciecha Tolibowskiego do powołania w 1660 r. specjalnej komisji, która zajęła się badaniem wiarygodności cudownych wydarzeń. Ostatecznie, w 1697 r. jeden z jego następców bp Jan Stanisław Witwicki ogłosił dekret uznający figurę za cudowną. Tragiczne losy Polski rozerwanej przez mocarstwa ościenne osłabiły nieco ruch pielgrzymkowy do Skrzatusza, który jednak z czasem odrodził się, a sanktuarium zaczęli odwiedzać, jako pątnicy, nawet koloniści niemieccy. Gdy po II wojnie światowej okoliczne tereny wróciły do Polski, na prośbę kard. Wyszyńskiego opiekę nad sanktuarium objęli salezjanie. 18 września 1988 r. Józef kard. Glemp w imieniu Jana Pawła II dokonał koronacji cudownej figury Bolesnej Matki Bożej Skrzatuskiej.

PK